Rozmowa z Bogiem.
- Ojcze, chciałabym Ci o czymś
powiedzieć. Jest coś, czego pragnę.
- Wiem, o tym.
- Dlaczego więc nie mogę tego mieć?
Wciąż się modlę, nieustannie Cię o to prosząc. Czasem tracę
wiarę i cierpliwość.
- Otwórz zatem oczy i serce. Spójrz
jak wiele już Ci ofiarowałem.Ty jesteś niecierpliwa i chciałabyś
otrzymać wszystko naraz, od razu, natychmiast. Tym usilnym
pragnieniem próbujesz na Mnie to wymusić. A Ja wiem lepiej co jest
dla ciebie dobre. Powiedz Mi jak się czujesz, gdy ktoś wywiera na
tobie presję? Dlaczego więc Mnie nękasz i nie masz do Mnie
zaufania? Na wszystko jest odpowiedni czas. Nic się nie opóźni ani
nie przyjdzie za wcześnie. Nie spowoduj więc Mojego gniewu, żebym
nie zabrał Ci tego, co już ode Mnie otrzymałaś. Składaj
podziękowania i zaufaj, że niczego nie czynię bez powodu. Ja widzę
to, czego nie widzisz ty. I to co ty uważasz za „dobre” wcale
takie być nie musi.
A teraz wstań i czyń dobro. Pomagaj innym, witaj Słońce i dziękuj, że tak cierpliwie świeci nie uskarżając się na swój los. Jak będziesz wdzięczna za to co masz, za widok i możliwość dotyku każdego drzewa, które na co dzień mijasz, wierz Mi, że to drzewo, ba! i każda roślina obok odczuje twoją wdzięczność, a tym samym zaniesie ją do Mnie. A Ja już wiem co czynić.
A teraz wstań i czyń dobro. Pomagaj innym, witaj Słońce i dziękuj, że tak cierpliwie świeci nie uskarżając się na swój los. Jak będziesz wdzięczna za to co masz, za widok i możliwość dotyku każdego drzewa, które na co dzień mijasz, wierz Mi, że to drzewo, ba! i każda roślina obok odczuje twoją wdzięczność, a tym samym zaniesie ją do Mnie. A Ja już wiem co czynić.
- Dziękuję Ci, Ojcze.
Ayo, Rozmowa z Bogiem, 19.11.2016