Mogę
odetchnąć.
Co prawda na
jak długo- tego nie wiem. Trudno przewidzieć, co w zanadrzu szykuje
dla nas życie.
Ale na tę
chwilę mogę przystopować, „złapać oddech” i poczuć cudowny
zapach wiosny w pełni... Pochłonięta bez reszty, zapominam o tym,
by zatrzymać się choć na chwilę- po to, by nakarmić wszelkie
zmysły pięknem otaczającej przyrody. Ferwor codziennych zmagań
skutecznie izoluje mnie od tego, za czym tęsknię w głębi duszy...
Uff...
Udało się
pokonać przeszkody i osiągnąć coś, co dla mnie zdawało się być
nieosiągalne.
I nie w tym
rzecz, co jest tym osiagniętym celem- istotą sprawy jest samo
życie, a dokładniej to, jak porafi nas zaskoczyć.
Tak na dobrą
sprawę to nawet nie wiem co o tym mysleć. Uśmiech losu: spotkanie właściwych osób, we właściwym miejscu i czasie? Niby splot przypadków a
jednak wyczuwam w tym jakieś Wyższe kierownictwo. Tak jakby jakieś
przychylne siły działały na moją korzyść. Nagły
i jednocześnie niezwykły obrót spraw. Rezultat - zaskoczył mnie
samą- lepszy niż życzyłam sobie w swoich nieśmiałych
marzeniach. Postaram się to docenić i puścić w obieg otrzymane
dobro. Nauczyłam się jeszcze jednego: od tego czasu nigdy nie
powiem NIGDY.
Żyjesz
sobie pomalutku, dzień jak co dzień, a na horyzoncie nie widać
żadnej nadziei na zmianę? Wydaje Ci się, że już nic się nie
wydarzy, a jeśli już to nic dobrego? Zapewniam – tylko Ci się
wydaje.
Życie ma
dla nas niespodzianki. Na szczęście nie tylko te niemiłe.
Nigdy nie mów NIGDY, Ayo, 23.05.2015
Nigdy nie mów NIGDY, Ayo, 23.05.2015