Pojednanie
Przebacz mi.
Za wszystkie złe myśli.
O Tobie.
Przebacz mi.
Za wszystkie przykre słowa.
Za wszystkie przykre słowa.
Do Ciebie.
Przebacz mi.
Przebacz mi.
Bałam się Ciebie.
Jak się boi życia.
Bałam się Ciebie.
Jak się boi śmierci.
Bałam się Ciebie.
Jak się boi życia.
Bałam się Ciebie.
Jak się boi śmierci.
Bałam się Ciebie.
Bo nie (z)rozumiałam.
Twojego znaczenia.
Twoich emocji.
Twojej roli.
Twojego Jestestwa.
Nadal się Ciebie boję.
Ale to już nie jest strach.
Nadal boję się Twojej siły.
Twoich emocji.
Twojej roli.
Twojego Jestestwa.
Nadal się Ciebie boję.
Ale to już nie jest strach.
Nadal boję się Twojej siły.
Ale to już nie jest paraliżujący lęk.
Nadal lękam się Twojego głosu.
Ale to już nie jest bunt.
To jest POKORA.
Nadal lękam się Twojego głosu.
Ale to już nie jest bunt.
To jest POKORA.
Przebacz mi.
Bo Jesteśmy.
Sobie potrzebni.
Bo Jesteśmy.
Sobie potrzebni.
Wyciągam do Ciebie rękę na
zgodę.
Niech to będzie Nasze POJEDNANIE.
Ja i TY.
Ty i JA.
JA I WIATR.
„Pojednanie”, Ayo, 08.01.2019
Niech to będzie Nasze POJEDNANIE.
Ja i TY.
Ty i JA.
JA I WIATR.
„Pojednanie”, Ayo, 08.01.2019
Ojeju Bardzo trafiłaś w moje serducho, jakbyś wyciągnęła moje myśli na zewnątrz. Kolejny bardzo piękny wiersz. <3
OdpowiedzUsuńCzasem w innych odczytujemy samych siebie, spostrzegamy samych siebie. Wszyscy jesteśmy dla siebie lustrami.
UsuńMiło mi i cieszę się, że znalazłaś coś dla siebie w tym zwierciadle.
Pozdrawiam :)
Dziś ja poszedłem za Twoją wskazówką... Lęku, a raczej bojaźni.
OdpowiedzUsuńI oprócz tego, że najzwyczajniej odnajduję się w Twoim doświadczeniu lęku, wpadłem żeby się podzielić, dołączyć do tego na co sama jak widzę wpadłaś. Czyli bojaźnią, ktora jest mądrością wynikającą z pokory... I wcale się nie dziwię że tak wyszło ☺️ i że trafiłem "przez Ciebie" na Syracha
Pozdrawiam ciepło. Z nadzieją że nie męczę za bardzo tak poważnymi skojarzeniami ;)
To doświadczenie lęku (bojącego ego), który próbuję oswoić, poznać- stąd ta moja podróż, do samej siebie, którą obrałam, żeby znaleźć, zrozumieć, pojąć sens. Nie tego co na zewnątrz (chociaż to też uczy i pomaga), ale pojąć sens tego co wewnątrz. Bo i w tym wypadku wszystko zdaje się być swoistym zwierciadłem. Myślę, że jak pojmiemy to, co jest w nas w środku, to to, co jest na zewnątrz będzie dla nas oczywiste.
UsuńDziś już potrafię oddzielić bojaźń wynikającą z pokory od lęku zagrożonego egotycznego umysłu.
Pozdrawiam Odys.
I dziękuję za Twoje treści, które doskonale uzupełniają i pobudzają do myślenia, do zadawania pytań w tej podróży, a co za tym idzie do znalezienia odpowiedzi.
Za przypomnienie o księdze Syracha bardzo Ci dziękuję.
Jeszcze jej nie czytałam :)
I ja nigdy. Aż do tej pory :) No ale to nie przypadek że dopiero teraz. Wcześniej nie byłem po prostu gotowy. Nie (z)rozumiał bym. Wszystko ma jak widać ma swój czas :)
UsuńPiękne słowa i bliskie mojemu sercu.
OdpowiedzUsuńPrzebaczenie
Pojednanie
Pokora
Jeżeli Jego Miłość w sercu mamy, to wszystkiemu podołamy.
Pozdrawiam i życzę wiele dobrego :)
Dziękuję Sowo :)
UsuńBiorę słowa Twojej życzliwości jak dary.
Pozdrawiam i również życzę miłości oraz wszelkiego dobrodziejstwa :)
To ja dziękuję :) za Twoje pisanie, które wzrusza, porusza..., no i za piękne życzenia :)
UsuńA yo, fajnie, że napis sniezna sowa... jest u Ciebie zaznaczony kolorem siwym :) lubię ten kolor. Dzięki za wyróżnienie ;)
UsuńPozdrawiam ☺️
Cieszę się, że tak odbierasz :)
UsuńPozdrawiam :)
Lęk jest mi (niestety) bardzo bliski. Czasem jest dobry, częściej niszczący...
OdpowiedzUsuńŻyczę wszystkiego dobrego!
Jest bliski również i dla mnie. Wiem, że ten lęk niszczy a nawet zabija.
UsuńWierzę jednak, że jeżeli niszczy to tylko to, co tak naprawdę niszczy nas. I wierzę również, że ten lęk jest potrzebny, żeby zniszczyć to, co nami steruje, to co próbuje nas kontrolować i to, co przejmuje nad nami władzę. Tylko MY jeszcze nie do końca to pojmujemy. To boli. Bardzo boli. To jest uczucie jakby nadchodzącej śmierci, która chce zabrać wszystko.
I wtedy, kiedy się poddamy, wtedy właśnie zwyciężymy.
Dziękuję za dobre życzenia i wzajemnie życzę wszystkiego co dobre i ufności, że to co najlepsze, właśnie nadchodzi.
Pozdrawiam :)